M jak Mądrość

MM-znam siebie, swoje plusy i minusy i lubię siebie.
Cieszę się codziennie moim życiem, łapię mikrochwile szczęścia i miłości.
Wiem czego chcę i czego nie chcę. Radzę sobie i mam z czego dobrze żyć.
Jestem pewna swoich decyzji, umiem uczyć się z tego co trudne i bolesne.
Umiem bać się tak dobrze, że szybko zaczynam działać.
Płaczę szczerze, kiedy mi smutno, walczę, gdy mi coś zagraża. Cierpię, kiedy czuję ból. Gdy popełnię błąd, żałuję, przepraszam i naprawiam.
Podnoszę się z katastrof i nadrabiam to co sama zepsułam.
Dotrzymuję danego sobie słowa, traktuję siebie z szacunkiem,
dobrze wybieram otaczających mnie ludzi. Jestem bezpieczna, bo o to zadbałam.
Umiem kochać i uczę się być kochana. Wybaczam sobie i innym.
Mam pełno wad i słabości, a umiem z nimi dobrze żyć i nadal cieszyć się sobą.
Zmieniam się i lubię mieć ciekawość tych zmian.
Każdego dnia, robię to co umiem, najlepiej jak potrafię i …….
i pewnie mogłabym jeszcze długo wymieniać.

Z tego wszystkiego złożyła się mikrochwila,
w której poczułam jaka jestem. Po prostu wiedziałam, że tak właśnie jest!
Dziś obudziłam się z tym uczuciem.

Śniło mi się, że jestem mądra. MM

Będziemy żyli długo i szczęśliwie….Ups! Pomyłka…

Z tęsknoty za oksytocyną.

Kiedy kobieta zobaczy w mężczyżnie zalety i możliwości, po chwili, widzi też słabości i przeszkody. Natychmiast przepełnia ją uczucie, że przecież może mu pomóc! Że właśnie dla niej, on uwolni wszystko co w nim najlepsze.
Że ona się nim zajmie i to przy niej, on zmieni swoje życie i siebie
i w końcu będzie szczęśliwy! To dla niej i dzięki niej, on stanie się bohaterem.
Uwierzcie mi, to uczucie potrafi być potężne, niezłomne i …niszczące.

Tą ogromną potrzebę zmieniania życia na lepsze,
zbyt często myli(my) z miłością.

Z tęsknoty za testosteronem.

Kiedy mężczyzna zobaczy w kobiecie radość, energię i uśmiech, zachwyca się nią i czuje, że mogłoby być miło. Myśli, że przy niej mógłby być w końcu sobą.
Że będzie mógł zająć się swoim życiem i realizować swoje marzenia,
a ją to będzie zawsze cieszyć!
Będzie czekała na niego z radością, energią i uśmiechem.
Że ona nigdy już się nie zmieni.
Że ona będzie szczęśliwa, dzięki temu, jaki on jest!
To dzięki niemu, w jej oczach, będzie zawsze bohaterem. Cała reszta człowieka pozostanie ukryta.

Tą ogromną nadzieję na uszczęśliwianie sobą, zbyt często myli(my) z miłością.
MM

Miłości trzeba się uczyć.

O miłości rozmawiałam ostatnio ….
i padło pytanie –
miłość czyli co?

czy to jest miłość?
Potężne uczucie, TO JEST TO!!!!??? Myśl. że tak bardzo pragnę i chcę?
Cudowna wizja, jak może być dobrze? Planowanie, jak powinno być?
Lęk, że zawiodę? Ciągła napięcie czy robię wszystko i czy dobrze? Przerażenie, że moge wszystko stracić ? Pilnowanie czy nie ma nic niepokojącego? Panika i bunt, kiedy jest inaczej niż miało być? Napięcie, kiedy odkrywamy różnice? Chęć poświęcenia się? Wyręczania zamiast wspierania? Potrzeba dawania rad? Przymus poprawiania tego co jest, na lepsze?
Wysiłek i nieustanne staranie się? Wytrzymywanie? Strumienie obsesyjnych myśli? Co by było gdyby? Jak byłoby gdyby? Co moge jeszcze zrobić? Jak powinno być?
Ciągłe próby tłumaczenia i rozumienia?
Lęk przeplatany momentami nadziei?

czy to miłość?
Czyjaś obecność w Twojej codzienności? ktoś przy Tobie, przy kim jesteś po prostu sobą? Czyjś wzrok, życzliwy i ciekawy? Uśmiech, który widzisz? ? Ty obok kogoś, kto może być po prostu sobą? Wspólny czas, który lubisz? Ciągła potrzeba uśmiechania się do siebie? Rozmowy, które z ciekawością odkrywają różnice i podobieństwa? Pytania, zamiast odpytywania? Gesty czułości, zamiast cichych dni?
Ciepłe spojrzenia, zamiast stawiania warunków ? Tworzenie zasad dla siebie, zamiast dla kogoś? Przypływ sił i poczucia wolności? Radość dbania o siebie i swoje marzenia?
Robienie czegoś razem? Wspólne przeżywanie? Tworzenie dla siebie mikromomentów radości, inspiracji, ciekawości? Codzienna przyjemność w dzieleniu tego co pozytywne? Wyliczanie tego co było dobrze? Życzliwość, zamiast lęku w najtrudniejszych chwilach? Wyzwania, które daje energię?
Uczucie uskrzydlenia? Fale dobrej energii?

Myśli, które nie dają nam chwili spokoju, wywołują fale uczuć, które mylimy z miłością.
W nas, w naszym ciele, powstaje wtedy chemia, która uzależnia i zabija to co najlepsze.
Nie można przestać a realne życie jest po prostu samotne, jak nigdy wcześniej.
Pojawia się rozczarowanie, żal, cierpienie, gorycz, poczucie winy, wstyd. Lęk.
Tak trudno wtedy o miejsce dla miłości.

Czy umiemy odróżniać te dwa, tak różne światy?
Czy umiesz obserwować swoje myśli?
Wpływać na nie? Brać sprawy w swoje ręce?

Miłości można się nauczyć.
MM

Life Coaching

Chcesz mieć dobre życie? Zmagasz się z trudnościami i nie wiesz od czego zacząć? Chcesz podejmować dobre decyzje? Chcesz się świadomie rozwijać? Chcesz odnieść sukces? Chcesz uniknąć starych błędów? Chcesz wyjść z kryzysu?

Głęboka, systematyczna współpraca z ekspertem, który słucha, pyta, towarzyszy. Wspiera kluczowe zmiany w życiu zawodowym i osobistym. Z uwagą , szacunkiem i otwartością.

Skorzystaj z indywidualnych sesji life coaching

6 miesięcy systematycznej pracy
6 spotkań, 18 sesji on-line, stały kontakt telefoniczny i mailowy

Cena: 9000 pln – 6 x 1500 pln / m-c